AKCEPTUJĘ ?

Życie w szarości ustrojone
nudzi do bólu
starzenie
idzie pod rękę z bylejakością
godną wymazania
na nic manifestacje lęku
głosy buntu krzyczą we mnie
chcę dotrzeć
do granic zrozumienia
poziomu form i istnienia
podstawowa lekcja sztuki życia
za mną już
akceptuję odmienność
elementy hierarchiczności i szacunku
wolność
nie zmieniaj mojego myślenia
strach nie uratuje nam życia
odejdziemy stąd
samotni niezrozumiani
niepogodzeni