CHCĘ BYĆ…

Chcę być
światłem świecy
co rozjaśnia myśli nasze
chcę
zagłuszyć cierpkie brzmienia
zjaw natrętnych
w tobie grających
odpędzić senne cienie
myśli złych
koszmarnie
męczące od zmierzchu
do świtu
noce rozświetlić
dni opromienić
z wiatrem przyfrunąć
na jedwabnych skrzydłach
anioła
przynieść marzenia
owiane muzyką gwiazd
chcę
w półmroku dnia
zamknąć absurd pragnień
zawrzeć w ciszy
radość istnienia
nadziei iskrę
i ciepło naszego domu
…………………………………….
niebo dało nieskończoność
ogień namiętność
a wiatr nauczył nas przemijania