DEPRESJA

Strata
nadziei wiary
i światła
ona zabiera wszystko
co mam
resztki życia
budzący się nowy dzień
jest koszmarem
bo stary jeszcze trwa
nie mogę
otworzyć oczu
wstać z łóżka
zamknięta w pułapce
utkanej
z bezsilności
i złowrogiego strachu
ulegam
podstępnej sile sprawczej
mrok ogarnia moją duszę
spowalniając życie
świat traci barwy
pozostaje tylko
niemoc
i gruzowisko złych wspomnień