GDYBY

Słowa twoje liryczne
gesty niepewne
z kołataniem serc naszych
i ciepło drżących ramion
wspominam
maleńka perlista kropla
na powiece lśni
znak smutku
i westchnień wielu
jedna łza
gdyby raz jeszcze
zachłysnąć się życiem
i znów pić je do dna
poznać radości
nowy smak
poezję szkicować
wersami uniesień
i nowy dzień witać
w kolorze purpury
gdyby
raz jeszcze