IDĘ DROGĄ DZIECIŃSTWA

Pozostał jeszcze
alei modrzewiowej ślad
kilka kamieni omszałych
i zapach kwiatów jabłoni
w sadzie
tu był dom dzieciństwa mojego
droga usłana
mleczem i chabrami
jak droga mleczna
usiana gwiazdami
idę drogą moich wspomnień
niosę kamień w dłoni
by odbudować ze zgliszczy
mój poczciwy stary dom