MOJE SPRZECZNOŚCI

Symfonię sprzeczności noszę w sercu
jest ona moim żywiołem
nic to że ciężko zebrać myśli
i boli świadomość
że nie wydolę
serce jak serce mięśnia kawałek
wrażliwość wielka
nie jest w modzie
forsa się liczy gracja wielka
nie to co w tobie lecz na tobie
ja sobie składam strofy krótkie
nie dla poklasku pochwał wszelkich
piszę by wskazać co mam w sercu
nie lękam się
że czasem dość okrutnie