WSPOMNIENIE TATY

Przychodził zziębnięty
siadał przy stole
uśmiech rozjaśniał
sieć zmarszczek
na jego łagodnej twarzy
spracowaną dłonią wsypywał
cukier do gorącej herbaty
pił siorbiąc gorący napar
delektował się
słodko cierpkim smakiem
teraz
pozostał po Nim
tylko fajansowy kubek
i miejsce przy stole