ŚWIAT MOJEJ POEZJI

Poezja moja
ukąszona
przez dialektykę
zęby jadowe
ironicznej narracji
wbija w wersy
emocjami pisane
w klatce urojeń sennych
myśli zamykam
drżenie wyobraźni
jak taniec
błędnych ogników jesiennych
na dnie duszy mojej
szczelnie skrywam
opleciona
pajęczyną marzeń
rzucam
na stos ledwie się tlący
uderzenia
naszych serc głuche
świat mnie przeraża