ABYŚ ZROZUMIAŁ

Czar
radosnych uniesień
pozostał w pamięci
jak kryształ
nieskalanie czysty
jeszcze żar emocji
nie zgasł
w przestrzeni ramion moich
gdy nagle świtaniem
uchyliłeś wieko
porannego kufra
z niespodziankami
wzrok pojaśniał
kiedy bosą stopą
wraz z podmuchem wiatru
biegłam naprzeciw
by posiąść
niezmienność trwania
sięgnąć dłońmi
do aniołów jednoskrzydłych
teraz
płaczę głośno
i śmieję się
byś w końcu usłyszał
i zrozumiał dlaczego