PEJZAŻ JESIENNOŚCI

Jesienne barwy jak myśli nieuczesane
spłynęły szeleszczącą trzciną
i wonnym tatarakiem
w pejzażu intymności naszej malowanym
idziemy przed siebie trzymając się za ręce
oddechy i myśli nasze połączone
mistyczny klangor odlatujących żurawi i śpiew cyranek
miesza się z pieśnią naszych serc niespokojnych
jesiennością naszych uczuć podsycany
wiatr w konarach drzew nokturny wybrzmiewa
przytuleni pomiędzy dźwiękami
wyznaczamy drogę swojego istnienia