FATAMORGANA

Mój stary dom
skrył się już
za horyzontem myśli
i marzeń nieposkromionych
zamykam oczy
chcę wyraźniej słyszeć
ciszę
która go otacza
szelest wyschniętych traw
szum liści czarnego bzu
i drzew owocowych
w starym sadzie
buczenie pszczół
nocne granie świerszczy
zapach maciejki
i bzów kwitnących w maju
przywołane wspomnienia
mojego dzieciństwa
uczucie nierealności
fatamorgana